Witam , te 8,3l spalił golf przy dość deptanej jeździe i to większość trasa , ale Goferek stoi na alu R15/195/50 i powiedzmy szczerze , że to idzie czuć w spalaniu . Ogółem spalanie w okolicach 7l to standard i ja się tym nie załamuje . 6,5 zszedł mi na trasie Ploty - Szczecin ( Prawobrzeże ) - Płoty . Wyszło mi 140km . Ogółem Golfa w benzie nie idzie zaliczyć do oszczędniaków , brat mia1.9TD z ręcznym ssaniem i jego wyszło niecałe 5l przy jeździe 90-110 . Jestem raczej fanem deptania , lecz szkoda mi tak mu ciągle dawać . Tak do 2,5tyś go kręcę . Miałem Corse B 1.2i 45km z wytartym wałkiem rozrządu , paliła około 9l przy jeździe 80-100 więc Gofer bardziej cieszy mój portfel . Osiągi , nie zadowalają , ale 150 poszedł i na tym skończymy . Ogółem dostęp do części jest tylko , że u mnie ktoś Goferka przekombinował i mam ławę od diesla , co znacznie utrudnia dopasować tłumnik tam , zmieniona skrzynia z 4 na 5 , założony stożek dla efektu bardziej dźwiekowego , co bardzo fajnie mu wychodzi . Ogółem szukałem go raczej jeśli chodzi o zdrową budę i na takiego trafiłem :D Ten akurat nie jest pognity . Przebiegu nie mogę mniej więcej określić , ponieważ zalożony drugi licznik i na tym jest 180tyś , a jak wiemy VW po 300tyś się resetuje . Cóż , póki co śmiga i ja jestem z niego zadowolony . Polecam sam , tylko że z silniczkiem 1.9TD , to jest coś . Ten diesel , ciągle mnie zostawia . Mogę nawet jechać pierwszy i kręcić go do 5 albo i nawet 6tyś , brat za mną popuszcza gazu tylko ... Ale to auto ma służyć do jazdy codziennej a nie do wyścigów ...