Samochod niepsujący sie :) przez 3 lata wymienilem złacze elastyczne termostat i przeguby :) tygodniowo robilem nim zdecydowanie za duzo km niz powinienem robic samochodem tego typu ... bez dachu ciszej niz z dachem ... ciagle szumy (jazda bardzo meczyla)... twarde zawieszenie (seryjne) -CZOŁG! . Spalanie to juz co innego ;/ na poczatku palił mi przy ostrej jezdzie 10 litrow maX ... pozniej ... pozniej cos sie stalo... spalanie wzrosło i minimalne bylo 9-10 przy spokojnej jezdzie ... na autostradzie powyzej 130-140 km palil ile w baku bylo ... vmax około 185 km/h ...ze względu na bezawaryjność samochod wspominam bardzo dobrze - samochod na krótkie trasy...pozdrawiam i mimo to polecam :)