To chyba jego największy PLUS bardzo małe spalanie. A naprawy to końcówki drążków i zawieszenie po po 5-iu latach, po 4-ech końcówki wtrysków i z takich pierdołów jak przeczyszczenie odpływów szyberdachu i pospawanie tłumika, oraz od czasu do czasu lakiernik po zimie i to w przeciągu 9-ciu lat na tyle całość oceniam na jakieś 3000.