Samochód ma przejechane 100 tysięcy km. Poprzedni właściciel twierdził, że pali 9 litrów. Po kilku zabiegach chemicznych pojechałem w trasę i po 16 tysiącach km zliczyłem tankowania, bo wskazania komputera nikt poważnie nie traktuje.
Dużo jeździłem po górach i dlatego średnie spalanie 6,5. Myślę, że to kwestia techniki jazdy.