Okej, Passat b4 jest tańszy w utrzymaniu. Ale jeśli chodzi o busy to jest to bezapelacyjne pierwsze miejsce. Spalanie umiarkowane (8-12l). Do tego 1-1,5 tysiąca rocznie w co wliczony jest przegląd, oleje, eksploatacyjne zużycie zawieszenia i niespodziewane awarie. (jednego roku będzie 300zł, innego 2 tysiące, ale w sumie tyle ile napisałem) Mając 20tys kupuje się auto za 15 a 5 przeznacza na naprawy przez następne 3-4 lata. Nie ma tu żadnych psujących się drogich niespodzianek - nigdy. Kto myśli że nic nie będzie wydawał w żadnym aucie ma zwyczajnie mały rozum. A jak to komuś dalej za drogo -> Passat b4.