Za kazdym razem po zatankowaniu sprawdzam ile spalil mi samochod. Podalem jak najbardziej rzeczywiste informacje, na temat spalania mojego samochodu. Moj styl jazdy bywa dosc dynamiczny, nie umiem czasami odmowic sobie przyjemnosci wynikajacej z dynamicznego ruszania, choc podejrzewam ze zejsc tym samochodem ponizej 6 litrow bedzie problem, w miescie lub warunkach mieszanych- niewykonalne. Ceny serwisu sa niesamowicie wysokie (w ASO w Zgierzu roboczogodzina 250 zl) Osobiscie serwisuje auto u inz. Jablonskiego na Rezedowej w Łodzi (uwaga, tam sa 2 serwisy vw i audi). Podchodza do kazdego samochodu indywidualnie, naprawiaja je jak swoje wlasne. Dzieki temu, cena serwisowania auta znacznie spada. Mimo wszystko, planuje zmienic samochod na jakis mniejszy (uzywam auta na dojazdy do pracy, 35 km w trybie mieszanym, w jedna strone) plus pozostale przyjemnosci. Rozumiem ze diesle sa ekonomiczne i trwale, ale zdecydowanie ekonomiczniej jest jezdzic na LPG a juz z pewnoscia jest sie wtedy bardziej ekologicznym. Pozdrawiam
P.S. dodam tylko, ze to dosc udana konstrukcja, auto nie splatalo zadnego figla. Raz wymienilem (niestety w aso, koszt 750 zl) rolke napinacza paska wielorowkowego, reszta, to elementy eksploatacyjne, klocki, tarcze, oleje... samochodem przejechane ma 167 tys (88 tkm przez ojca, reszte ja. Auto serwisowane w ASO przez pierwsze 4 lata, dzis ma lat 7 i nie sprawia najmniejszych klopotow (no moze poza oswietleniem tablicy rej.), sugeruje wykupienie AC, w przykrych okolicznosciach koszta naprawy moga powalic na kolana