Tutaj przykra niespodzianka. Zużycie paliwa o wiele wyższe od deklarowanego przez producenta. Nawet w początkowym okresie eksploatacji, czyli tzw. docieraniu, kiedy jeździłem bardzo delikatnie i nie przekraczałem setki, spalanie wynosiło 6,3 ltr, choć producent deklaruje 5,3 ltr przy takim stylu jazdy. Pewnie to tylko podpucha.