Samochodem poruszałem się po warszawie, ale w korkach raczej nie stałem. Dodatkowo modlińska i armii krajowej, to ulice, gdzie można spokojnie jechać optymalnie 90-100 ze spalaniem na poziomie 3,5 co znacznie obniża spalanie całkowite. Ale po 10tyś km jestem bardzo zadowolony, więcej niż 7l to można spalić tylko stojąc w korku przez 2h. Na jednym baku mniej więcej 700km (42l bak) przejeżdżam. Jeżeli ktoś chce jeździć ekonomicznie, to tym samochodem na pewno się da. Początkowo śr. spalanie 5,5-6l miałem, ale gdy samochód poznałem a silnik się przetarł, to po 2 miesiącach, 5,3 było normą a po pół roku 5,0. Najniższe spalanie średnie miałem 4,9l - komputer liczy średnie spalanie od momentu zatankowania, a ja tankuje gdy do zera się zbliżam, więc 4,9l to średnie spalanie po około 700 przejechanych kilometrach w normalnej moje jeździe codziennej, a nie po 20 na trasie - żeby ktoś nie pomyślał :)