Jak narazie nic się nie zepsłuło i oprócz płynu do spryskiwaczy i paliwa to nic nie kupywałem :) Wielki plus za rozrząd na łancuchu, niema tej obawy ze jak bedziemy wracac z nowo kupionym autkiem to rozrzad na strzeli :D znajomy tak mial .. pojechał 300 km po wymarzonego wycacanego golfa IV i w drodze powrotnej silnik zgasł .. holowanie 400 zl i remont silnika ponad 2000 zł ..