Jeśli liczyć tylko paliwo, wychodzi bajecznie. 15-17 zł za 100 km. Świnkę-skarbonkę łupią jednak przeglądy co 15 tys. km i pełne ubezpieczenie. Zużycie paliwa wzrasta przy niższych temperaturach procentowo dużo bardziej niż w mniej efektywnych energetycznie autach.