Wszystko zależy od stanu technicznego. Niestety, powszechna opinia o magicznych, nie psujących się samochodach japońskich, nie zawsze znajduje potwierdzenie w faktach. Ja kupiłem auto w dobrym stanie, od 45 letniego faceta, drugiego właściciela, który najwidoczniej był dobrym użytkownikiem tego samochodu, ponieważ dbał o niego.
Mam ten samochód od 5 miesięcy, więc niewiele mogę napisać na temat cen części, ponieważ wymieniłem tylko rozrząd i filtry.
Natomiast co do spalania, to są to liczby obrazujące normalną (w miarę spokojną) jazdę. Nie wiem ile Toyota spaliłaby przy max dynamicznej jeździe, mogę się tylko domyślać, że o około 2-3 litry więcej (średnio).