Witam wszystkich fanów i miłośników amerykańskiej motoryzacji. Mam przyjemność posiadać Sienne z 2015r, od ponad 3 lat zrobiłem nią ponad 100tys km i jetem zadowolony. Zakupiona z przebiegiem niespełna 100tys km - sprowadzona z usa, naturalnie jak wszystkie uszkodzona, na szczęście tyłem. Jak każdy samochód lubi się zepsuć, lecz jedna z poważniejszych awarii to uszkodzenie skrzyni biegów. Koszt holowania z Węgier, naprawa skrzyni (remont kapitalny - przegrzała się w trasie) to niespełna 25tys zł. To była największa awaria inne drobne przez ten czas można zamknąć w kwocie 10 tys zł - minus to oczekiwanie na mniej typowe części - nawet 3-4 tygodnie. Spalanie LPG w moim wydaniu to 16 przy ślimaczym tempie 60-70km/h, a jak już szybciej, autostrada czy w zimie to już powyżej 20l/100km. Rekord w zimie to niespełna 30l lpg na 100km. Polecam ludziom wyluzowanym i nie patrzącym zbytnio na koszty użytkowania. Na pewno nie jest to wana typowo europejski (spalanie, dostępność części).