Pierwsza sprawa jest taka, że komputer potrafi kosmicznie zaniżyć spalanie, więc podane tutaj wyniki mogą odbiegać od realnych.
Największym zaskoczeniem dla mnie była jazda po mazurskich drogach. Przejechałem ok 130km, jadąc w miarę dynamicznie, ale starając się trzymać przepisów - co przez to rozumiem, dynamiczne wyprzedzanie i przyspieszanie, jazda ok 90-100 po za miastem. Wynik był 4,9l/100km.
Jazda 150-160 km/h na autostradzie kończy się wynikiem powyżej 10l/100km - ok 10,5.
Średnia z dynamicznej jazdy po mieście to 7,2l/100km. W tym wypadku warto zwrócić uwagę na fakt, że aby wykorzystać w pełni potencjał układu hybrydowego należy trochę pojeździć - silnik musi się rozgrzać żeby bezproblemowo przełączać się między trybem elektrycznym i spalinowym. Ja najczęściej robię trasę o długości ok 8km w jedną stronę, co nie zawsze wystarcza.