Wzmocnienie silnika nie wpłynęło na wzrost zużycia. Jest odwrotnie. W lecie utrzymuję 6,5 l/100 km, w zimie podskakuje mi na 6,6 l Opieram się na wskazaniach komputera. Nie mam zadnego powodu, żeby je kwestionować, jak to często czynią niektórzy "mistrzowie kierownicy i długiej prostej" I wiem co mówię bo zjeździłem różnymi samochodami ponad 430 tys. kilometrów