Rewelacja. Co prawda osiągnięci spalania książkowego jest możliwe ale wiąże się z bardzo delikatnym operowaniem pedału gazu. Natomiast normalna jazda bez tamowania ruchu owocuje spalaniem na poziomie 5,2L (w zimie tylko 0,3L więcej). Gdy zatankowalismy 98, spalanie zeszło do poziomu 4,9. Co ciekawe spalanie to dotyczy wszystkich trybów. Niewazne czy trasa czy miasto. Autko używane głownie na krotkich dystansach. Jeszcze nie spałił więcej niż 5,5. A teraz największy paraoks. Z klimą pali tak samo!