Raporty zużycia paliwa Toyota Corolla VII

Mama ma od kupna nówke czyli od 1994 i furka niezawodna, oprócz części eksploatacyjnych to zmienialiśmy po 10 latach tylko aku i chłodnice-a mamuśka lubi dusić i nie oszczędza :D.Ja kupiłem pół roku temu ten sam model i na razie bez zarzutu. Lejcie tylko dobry olej ale nigdy te rozlewane w Polsce.Zapłacicie z 30zl więcej ale jakość powala.

Sammochód dość oszczędny 7.5l w teście miejskim to nie za wiele poza tym autko niczego sobie z wyjątkiem wygłuszenia ale jest to do przyjęcia.

gaz + mały silniczek daje małe spalanie taniego paliwa a jeśli chodzi o przeglądy to nie jest skomplikowane auto większość napraw eksploatacyjnych robie sam

Rewelacyjnie.Silniki niby 14 letni ,ale wiele auto(a raczej właścicieli innych aut)może mu pozazdrościć ekonomiczności.

Auto bardzo oszczędne, ale przy zachowaniu pewnych zasad: Po pierwsze trzeba bardzo dbać o właściwą regulację układu zapłonowego, jakość świec i przewodów zapłonowych oraz ustawienie instalacji gazowej. Po drugie auto bardzo odczuwa wszelkie zmiany stylu jazdy - im bardziej dynamiczna jazda tym więcej pali, ale to raczej oczywiste:-) Silnik lubi wyższe obroty, ale jeśli nie chcemy się ścigać czy dynamicznie ruszać spod świateł, to mile odwzajemni się niskim spalaniem. Po trzecie na zwiększone zużycie paliwa mogą mieć wpływ niesprawne hamulce - zdarzyło mi się, że prowadnice zacisków hamulcowych z przodu były lekko zapieczone i wtedy klops:-( Warto okresowo sprawdzić czy hamulce są pod tym względem ok. Po czwarte podczas jazdy po trasie ze stałą prędkością (np. po autostradzie) bardzo dobrze widać wpływ prędkości na zużycie paliwa: przy przejechaniu ok. 400 km po autostradzie z prawie stałą prędkością 100km/h moja Corolla spaliła 6,9 l/100 km, ale już przy jeździe 130 km/h wychodziło 7,7 l. Tak więc jeden wniosek: jeśli nie zależy nam na czasie i nie musimy zbyt mocno wciskać pedału gazu, to auto mile nas zaskoczy na stacji benzynowej.

W lecie przy jeździe po mieście i w trasie (pół na pół) schodziłem nawet do 6,2 litra. W zimie jak na razie przy takiej samej jeździe, nie mogłem zejść poniżej 7,2 litra. Ale jak na te osiągi autka są to wyniki nawet zadowalające.

Praktycznie wszystko podane dla trybu miejskiego (ale z niewielką ilością stania w korkach czy na światłąch). Rdza bierze tylne nadkole pasażera, poza tym auto sprawuje się bez problemu. Wszystko praktycznie oryginalne poza płynami, paskiem rozrządu itd. Troche biegi nie haczą i jest dośc głośny niestety. Dośc niskie zawieszenie i juz wielokrotnie zahaczylem o średnio wysokie krawężniki...:(