Ja oceniam jako "doskonałe". Zero problemów mam z tym samochodem. Wiadomo - przegląd co 10000km, to co najmniej 300-400zł, olej na wymiane, klocki które wymieniają co 40 tysięcy. Co przegląd sprawdzają świece - są jak nowe, nawet nie wiem kiedy poprzednio wymieniane. W moim aucie zero wycieków jakichkolwiek płynów. Na 10000 przebiegu muszę dolać pół litra oleju silnikowego. Ale pracuje na pełnym syntetyku, więc przy przebiegu 250000 to nie ma się co dziwić.
Może ktoś powiedzieć, że użytkuję auto "do Kościoła". Nie prawda - jest tylko jedna sprawa. Corolką jeżdżę w długie trasy, staram się nie jeździć długotrwale po pełnym dziur mieście, więc może ktoś uważa że moja opinia jest nieobiektywna.
Nie mniej jednak zrobiłem nią do tej pory kilka długich, zagranicznych tras i nigdy mnie nie zawiodła. (W przeciwieństwie do dużo młodszego poprzednika forda escorta).
Teraz planuję traskę turystyczną do Czech - do przejechania w majowy weekend ponad 1500km - zero stresu :)