kupiłem nowa w 2005 roku. kombi 1.4D4D. Auto ma rewelacyjny silnik. na trasie Kraków - Sopot spalanie 3.7 jadąc NOCĄ załadowane auto. Wymieniam filtr i olej regularnie co 10tys km (5W30 najtańszy syntetyk). NIC A NIC NIC NIE BIERZE OLEJU. Nigdy niczego innego nie kupie. TYLKO TOYOTA. WIELKI PLUS tego modelu. BRAK DPF I KOLA DWUMASOWEGO. Auto nie do zajechania. Proste w konstrukcji Wkrótce takie auta mogą byc droższe niż NOWE które są robione tak by POPSULY SIE tuz po gwarancji. Taka wlasnie działa dzisiejszy rynek gdzie do tego używa sie inżynierii materiałowej: wbudowywania planowanej awaryjności. To auto mam juz 18 lat i nie planuje nic nowego juz kupic. W międzyczasie moja elektryczna nowa TESLA Model S Plaid popsuła sie 12 razy - tak 12 razy. Jak nie chcesz miec auta JEDNORAZOWEGO kup sobie starsza toyotę jak wlasnie ta.