Takie spalanie mnie dołuje. Kupując ten samochód liczyłem na oszczędność. W początkowym okresie było ono rzeczywiście niskie. Stąd minimalne w wysokości 6,2l osiągnąłem po przejechaniu 1200km na trasie po Polsce. Teraz niestety jest to blisko dna rozpaczy. Wiem, że po Bydgoszczy jeździ się fatalnie ale 12.9 litra przy naprawdę jak dla mnie oszczędnej jeździe oraz wykorzystywaniu całej wiedzy o miejscach i godzinach korków jest porażające. Czy to jest usterka elektroniki? Komputer nic nie wskazuje. Córka użytkuje poprzedniego Opla Vectrę 1,8 na gaz i jeżdżąc tylko po Warszawie praktycznie po centrum uzyskuje wynik w podobnej wielkości (12.8 ). Ale jest to jednak gaz oraz silnik duzo starszej generacji (10-letni samochód ). Co robić ?. Złomować (Avensisa nie Vectrę ) czy udawać, że nic się nie dzieje?.