Samochód z początkowej serii produkcyjnej, silnik po generalnym remoncie co poprawiło też spalanie (wcześniej brał bardzo dużo oleju i tracił moc), na długich trasach przy płynnej jeździe z prędkością 70-110 km (5-6 bieg, obroty 1,5 - 2,5 "1/3 gazu") potrafi spalić bardzo mało (wskazanie z komputera do 4,7), realnie licząc po tankowaniach + dystansach mogę potwierdzić 5,5 l/100 km, w trybie mieszanym jest już różnie od 6,5 w górę, w jeździe w 100 miejskiej dochodzi do 9,5 - 9,8. (maksimum miałem jakieś 11,5 l bak poszedł na 100 % stanie w korkach) Oczywiście to są wskaźniki dla jazdy "Eco" - spalanie rośnie dramatycznie jak zaczyna się deptać mocniej. Np. na trasie jazda z częstym wyprzedzaniem, dużymi przyspieszeniami to od razu co najmniej 2-3 litry na 100 km więcej. Wyniki dla spokojnej jazdy mogę potwierdzić na przejechanych 40 000 km. W razie potrzeby silnik ma duże rezerwy mocy. Nie mam pojęcia z czego wynikają podawane tu przez niektórych wyniki - na pewno po części szarpany styl jazdy + przełożenia. U mnie spalanie spadło też trochę po remoncie silnika - o jakiś litr/100 km więc może faktycznie też jest jakiś feler z regulacja fabryczną.