Jeden dzień jazdy - 800km - warunki skrajnie mieszane. Trasa Kielce-Katowice-Sobótka-Katowice-Kielce. Samochód spalił niecałe 48 litrów z baku. Największe spalania miałem na A4 w kierunku Opola gdzie jechałem w ulewie i pod wiatr - komputer pokazywał spalanie 8.3 przy 120-130 dlatego jechałem 150 bo pokazywało konsumpcję na poziomie 9 litrów (mała pojemność silnika). Za to wracając z Sobótki (bocznymi drogami) do Katowic poruszając się 75-90km/h (czasem się wyprzedziło mocniej kilka samochodów) to samochód spalił 3.3 litra na 100km (normalne warunki). Jadąc z Katowic do Kielce przy mojej normalnej jeździe (bez patrzenia na spalanie i dość dynamicznie się poruszając) auto na komputerze pokazywało 5.8 litra na 100 kilometrów! A rozbieżność prędkości wynosiła 0-185km/h według licznika. Średnia prędkość jaka wyszła mi na komputerze to 98km/h.