Jest tanio. Samochód w podstawowej wersji kosztuje 61 tys. Dostałem metalik gratis. Pierwszy przegląd, obowiązkowy po 1000 km, z wymianą oleju, kosztował, o ile pamiętam, jakieś 350. No i to spalanie... Na jednym baku (pojemność 47 litrów) w trasie można przejechać spokojnie ponad osiemset kilometrów. Jak dla mnie bomba.