Byłam średnio zadowolona z powodu zużycia paliwa (pije dużo)a po ostatnich opadach śniegu i totalnych zaspach na poboczach ulic jestem wściekła. Wyjazd z zaspy w którą zostałam wmanewrowana przez jadący z na przeciwka samochód- kosztował mnie spaleniem się sprzęgła(w SX4x4 - podobno to się nigdy nie zdaża a mnie się zdażyło).W serwisie autoryzowanym wmawiają mi że jeżdzę na półsprzęgle - co jest nieprawdą.W listopadzie po 10 000 tyś byłam na przeglądzie i było wszystko ok.- po następnych 2 tyś. wg.serwisu -ogólne zużycie.Naprawa miała trwać 4dni-3 dni transport części z magazynu w Niemczech 1 dzień naprawa. Na sprzęgło czekam już 5 dni i części nadalbrak- nie ma na stanie w magazynie .Dotychczas jeżdziłam samochodami amerykańskimi (ostatnio 5 lat PT Chryslerem)- były niezawodne i spalanie trochę wieksze ale zupełnie inny komfort jazdy .