Po to się kupuje Swifta, aby się sprawnie poruszał i nie drenował kieszeni. Średnia z jazd miejsko-podmiejskich bez specjalnego ekodrivingu to 5,5-6,0 litrów, obecnie często z klimą (duże miasto). Można mniej, ale nie zawsze się to ostatecznie opłaca (czas jazdy w mieście, nie na trasie). Jak będzie zimą to się dopiero okaże. Generalnie, o dziwo w miarę zgodnie z danymi producenta.