Jak na razie jedyny koszt to zakup dodatkowego kompletu opon i kół, co w przypadku tego modelu jest niezbędne. Samochód standardowo wychodzi na letnim ogumieniu o rozmiarze 195/45/R17. W tym rozmiarze żaden producent nie oferuje opon zimowych (bardzo nietypowy rozmiar). Zamiennikiem opon w tym rozmiarze są (zgodnie z instrukcją samochodu) opony o rozmiarze 195/55/R16. Okazuje się też, że poszukiwanie stalowych felg dla tego auta jest również bezskuteczne. Zatem na zimę musiałem nabyć 4 felgi aluminiowe (nie oryginalne) w cenie 375 za sztukę, 4 czujniki ciśnienia za 175 za sztukę, oraz 4 opony Kleber (jedne z tańszych w tym rozmiarze) za 330 zł za sztukę. Do tego wizyta u wulkanizatora dysponującego odpowiednim komputerem (bo samochód z czujnikami powietrza) 200 zł. Łączny koszt wymiany opon (a Klebery to jedne z tańszych opon, którym można zaufać) to: 3720 zł. Przy założeniu, że nie szukasz jakiś ekstra felg aluminiowych, kupujesz opony ze średniej półki, a czujniki kupujesz oryginalne po znajomości...