Zapewnia przy tym spalanie w trasie 6L w mieście 7.5L – dla mnie OK. ASO to porażka - ceby kosmiczne i raz musiałem sam udawadniać usterkę ( zatarte łożysko alternatora ) zostawiając samochód na parę godz. pod ASO żeby uruchomić na zimnym kiedy najbardziej hałasowało, bo kiedy przyjeżdzałem z ciepłym silnikiem to udawali, że nic nie słyszą.