Przejechałem dopiero 5 tys km. Ale odpisuje dokładnie licznik i tankuję pod kurek. Spalanie nigdy jeszcze nie przekroczyło mi 6 litrów, obojętnie jak bym nie jeździł. Przy jeździe 50% poza miastem spaliło mi po 600km 5,6l.
Wydaje mi się, że nie jest najgorzej, zważywszy na to, że jest to auto o wiele wygodniejsze niż np. Citroen C1 albo Peugot 107 itp.
Nie miałem okazji jechać gdzieś daleko tym autem, ponieważ mam do tego drugi samochód większy, dlatego nie wiem jakie może być jego spalanie na takiej trasie.