Raport spalania Suzuki Ignis II - zużycie paliwa

spalanie w normie jak na małe sportowe autko

Jak jeździ się ekonomicznie pali malutko jeżeli zaczniemy mocniej wciskać gaz dochodzi pod 8l na 100km

Średnie spalanie w cyklu mieszanym około 7,5l/100km, w dłuższej trasie można bez problemu zejść poniżej 7 a nawet 6,5l/100km. Za to w mieście przy ciężkich mrozach potrafiło wyjść nawet 10l/100km. Dodatkowo tankowanie 98-ki powoduje spadek spalania o 0,4-0,6l/100km.

Porównując suzuki do poprzedniego posiadanego samochodu peugeota 206 1.4hdi, jest paliwożerne ciężko jest zejść poniżej 5l (trzeba jechać poniżej 80km/h), a w peugeocie nie musiałem patrzeć na szybkość aby mało spalić (przy szybkości 110km/h miałem spalanie 4.5l). No ale co tu porównywać suzuki ma silnik z fiata, który jest słaby i mułowaty.

Nie wierzę, że to auto może spalać 6-8 ltr. benzyny na mieście i 5-6 na trasie. Ja kupiłem go z salonu Suzuki w Niemczech w 2013 r. pół roku temu z przebiegiem ca 75 tyś. km. (pełna opcja z klimatyzacją, relingami i przyciemnianymi szybami, srebrny). Do tej pory przejechałem nim ca 6 tyś km, z tego połowa w trasie (autostrada). Samochód był dokładnie przebadany na stacji diagnostycznej i niezależnie od tego na serwisie Suzuki w Polsce. Stan techniczny auta określono na bardzo dobry - tak jak by dopiero co opuściło linię montażową w fabryce. Sprawuje się idealnie, żadnych usterek, awarii. Ale sz..g mnie trafia kiedy patrzę na wskaźnik paliwa, jak bardzo szybko spada w dół. Pomimo tej wady (duże spalanie) nie zamierzam się go pozbyć.

Jazda w warszawskich korkach w godzinach porannych i bez korków w godzinach wieczornych - dojazd i powrót z pracy. Dzienny przebieg około 40 km. Średnie spalanie 7.4L , 7.8L uzyskane z klimatyzacją na FULL, 6.8L uzyskane przy jeździe 70% miasto i 30% trasa z prędkościami do 100-110 km/h, szybka jazda autostradą podnosi spalanie do około 8-9 litrów, ale auto nie jest do tego stworzone.

Swietne autko, goraco polecam zwlaszcza osobom z poludnia gdzie jest duzo gorek i podjazdow. Naped 4x4 bardzo dobrze radzi sobie na sniegu czy deszczu. Mam go od lutego, przejechal 156tys i dosc nie widac sladow zuzycia, nic nie puka i nie stuka. Jedynie kiedy zrobilo sie cieplej drzwi niemilosiernie glosno skrzypia. Poruszam sie glownie po miescie i srednio spala mi 8-8,5 l lpg przy spokojnej jezdzie. Na trasie do 9.2 - troche maly silnik powyzej 110km/h robi sie paliwozerny. Zabawne ale po miescie pali mniej :p

O i tu miłe zaskoczenie. Naczytałem się opinii moich poprzedników więc byłem nastawiony na dużo gorsze wskazania. Założyłem instalację gazową a tu miłe zaskoczenie.