Autkiem przejechałem na razie 2,5 tyś km.
Byłem przygotowany na niskie spalanie, ale gdy komputer pokazał mi 3,9l po jeździe trasą prowadzącą przez wsie, buźka mi się roześmiała.
Ostatnio sprawdziłem typową jazdę miejską i po tankowaniu wyszło 5,5l. Okazało się że komputerek trochę przekłamuje. Pokazał 5,2litra.
Spalanie średnie miasto/trasa spalił 4,9l.
Jak tu nie być zadowolonym?