przy tych gabarytach i stalym napędzie - trudno oczekiwać cudów, niektórzy mówią o fabrycznej dziurze w baku, żaby mało palił nie powinno sie jechać na trasie ponad 3000 obr. , przeglądy - krążą legendy o kosztach - u mnie po 15000 w Białymstoku - 620 PLN, o naprawach trudno sie dowiedziec bo ten samochód sie nie psuje, w wielu salonach nie słyszeli aby ktoś korzystał z assistance