Skoda Yeti 1,2TSI, 33000km przebiegu, manual. Jak to bywa w małych silnikach z turbo, auto jest oszczędne przy spokojnej jeździe, a pali sporo przy jeździe dynamicznej. To trochę za mały silnik do tak nadmuchanego nadwozia, więc tym bardziej przy mocnym wciskaniu gazu auto pali sporo. Generalnie, Yeti z tym silnikiem doskonale nadaje się do miasta. W dużym mieście, przy codziennych dojazdach do pracy (20km w jedną stronę, powolnie, ale płynnie) auto pali 7,2-7,5 l, co uważam za bardzo dobry wynik. Przy tym charakterystyka silnika (elastycznie ciągnie już od 2tys obrotów) sprawdza się doskonale. W trasie poza miastem też jest OK, choć brakuje trochę mocy przy wyprzedzaniu to spokojna jazda daje ok 6,2-6,5l/100km. Najgorzej jest na autostradzie, gdzie przy 120-140km/h spalanie skacze do 8,5-9,5l/100km, a to już niemało na to auto, nie wspominając o wyższych prędkościach (aerodynamika cegły). Generalnie jednak, do miasta i na podmiejskie dojazdy jest to całkiem zwinne i wygodne auto.