Musialem nauczyc sie zmieniac biegi, w stosunku do wszystkich samochodow (diesela), ktorymi jezdzilem dotychczas (zwyle zmienialem biegi przy wiekszych obrotach). Oczywiscie co chwila pojawiala sie „eco rada”, aby przestrzegac rekomendacji. Wg. tego co sugeruje oprogramowanie komputera zmieniac trzeba przy bardzo niskich obrotach. 6 bieg juz przy 70km/h. Fakt, wtedy spalanie jest niewiarygodnie niskie. I tak. Trasa Warszawa Lódz (wiele razy) predkosc 140 km/h spalanie na calej trasie 5,2, z powrotem 4,8 (moze z gorki? Gdansk Warszawa po A1/A2 srednia z calej trasy 112 km/h, spalanie 5,0. Minimalne spalanie jakie osiagnalem na drogach lokalnych 4,1 litra ze srednia 69km/h (dystans 88km) jazda 100-120km/h.
Po miescie, gdy uzywa sie start-stop (Warszawa, korki), nieznacznie ponizej 5l/100. Gdy wylaczymy start -stop, wzrasta do 5,5 l/100. Pytanie, czy ta oszczednosc sie oplaca, w stosunku do zuzycia akumulatora i rozrusznika?!
Podsumowujac -rewelacyjne osiagi jak na gabaryty auta, super oszczedny silnik, niskie spalanie. Mala wada- dzwignia zmiany biegow trzeba ciagle machac (manual), Nastepnym razem wybralbym automat. Szczerze polecam auto, z tym silnikiem.