Raporty zużycia paliwa Skoda Superb III Kombi

Tak, wiem, 320Nm i 180km przy 234km/h spala ok. 26l/100km. Ale delikatne operowanie gazem czyni cuda. Tydzień temu trasa Terespol Warszawa (ok. 210km) krajówkami i wojewódzkimi bez pośpiechu i wyszło 5.7l/100km, rekord do pracy (ekspresówka 36km) to 5,2l/100km :-) Wakacje, 3500km cała rodzina na 3 tygodnie, średnio 6.8l/100km (ale było dużo jazdy po górach). Czy kilka minut zysku na pewnym odcinku jest warte 1-2 l/100km więcej? :-D pozdrawiam serdecznie.

Niestety tak jak poprzednicy piszą, dane dotyczące spalania podane przez producenta nie są możliwe do osiągnięcia. Spokojna jazda po mieście to ok 8-9 L, trasa przy prędkościach do 110 km/h to spalanie rzędu 6,5-7 L. Prędkości autostradowe to radź wielkości 8 L i więcej. Obecnie samochód ma przebieg ok 10 tys. Km.

Kupiłem w listopadzie 2017 nowego z salonu i mam obecnie przejechane 5500km. Silnik jest rewelacyjny!!! Przy spokojnej jeździe w ogóle go nie słychać, jak bym jechał elektrykiem. Moc naprawdę spora i nie ma problemu by być numerem 1 startując z pod świateł. Poprzednio jeździłem audi a6 z 3 litrowym dieslem (280KM) i porównując superba w kwestii przyspieszenia to wcale prawie nie odstaje od audi. Oczywiście audi szło lepiej ale nie jest to jakaś straszna przepaść. Moc 180KM w moim przypadku z reczną skrzynia i napędem na przód to średnie rozwiązanie. To tylko 180KM ale biorąc pod uwagę niską wagę samochodu i potężny moment obrotowy powiedziałbym że na jedną oś napęd to za malo - np. jadąc na 2 biegu 40km/h i gwałtownie wciskając pedał gazu do podłogi zrywa przyczepność! Fajne jest też to że biegi są długie - np na 3 biegu idzie do 160km/h. Spalanie jak na tak duży samochód z naprawdę dobrym przyspieszeniem myślę że nie jest złe. Jadąc na tempomacie Wisłostradą 100km/h pokazuje spalanie 4,5L. U mnie średnio oznacza cały czas miasto Warszawa i wychodźi 9,5L. Ja jestem bardzo zadowolony z zakupu. Moja jedna uwaga na koniec. Mam 3 dzieci i jeżdżę raczej spokojnie ale dynamicznie a z rzadka na otro. Lubię samochody, lubię moc. Jeżeli silnik 1,8 tak idzie to co dopiero 2.0 (280KM)? Kolega ma insignię 2,8 i d...y nie urywa. Moim zdaniem nie sztuką jest wsadzić w samochód moc, a sztuką jest zrobić tak by ta moc naprawdę była odczuwalna. Pozdrawiam