Przejechałem autem 100 000km
średnie spalanie w całym okresie użytkowania 6,3 l/100km
30% autostrady z prędkością 140-150 km/h (7,3-8,2 l)
40% teren niezabudowany 70-100 km/h (3,8 - 5,3l)
20% miasto, centra, dużo świateł (6,0 - 8,5l)
10% ekspresówki 110-130 km/h (5,2 - 6,5)
Styl jazdy normalny, bez agresywnej jazdy, ale na tyle dynamiczny że nikt nie trąbi i nie pogania.
Auto ma niezłe przyspieszenie w trybie sport z naładowaną baterią.
na prądzie przy temperaturach powyżej 15C można na baterii robić od 40 do 70 km, jednak zimą w śniegu i przy mrozie użytkując normalnie to i 15km jest maksem.
Z kolei na paliwie w zimie też ok 1l więcej potrzeba dodać do powyższych wyników
Ładując auto z gniazdka, licznik w domu wskazuje mi ok 11 kWh do pełna baterii, co przy cenie 1,40 za kWh daje podobny koszt jak jazda na benzynie. Chyba że ktoś ma własną fotowoltaikę i magazyn. Wtedy
Korzystanie ze stacji ładowania nie jest w żaden sposób ekonomicznie uzasadnione.