trasa: 3.9, miasto powyzej 6 max 7 a mieszanie 5.7. Powiem tak jeździłem 3 sztukami służbowo 2 pierwsze o poj. 1.9 i mocy 105 koni to byla rewelacja jesli chodzi o trwalosc i zużycie paliwa. Potrafiłem na baku 60 litrów (idze tyle do niego wlać) zrobić 1200km. Wystarczylo olać long life w przypadku oleju a silnik w pierwszym mial 280 tyś km jak go zdawałem i pracowal bez błędnie, w przypadku drugiego 245 km i poszedl do kasacji do samego końca pracował bardzo dobrze, trzeci to juz 1.6 tdi i to byla rewolucja jesli chodzi o kulture pracy jak i o zużycie paliwa poniewaz potrafił brac ledwie 3 litry na drogach krajowych przy spokojnych wycieczkach ale w mieście na klimie goniąc sie od świateł do świateł brał 8 a i nawet 9 kilka razy pokazał komputer. Wiem wiem wszyscy tak mówią ale 1.9 tdi byl super zrobiłem nimi 500 tys km i to tymi ostatnimi wypustami 105 koni a auto do serwisu tylko po olej i zmkane rozrządu jeździło. Ale zmiana oliwy byla co 15 tysięcy max. Często przy 10 tys co opiekuna floty doprowadzalo do szewskiej pasji bo inni krecili 40 tysi na oliwie a raczej ubijali majonez.