Mam ten samochód jako służbowy. Gorszego nie można mieć. Siedzisz jak w traktorze, silnik i jego brzmienie niczym T55 na poligonie. Masakra jednym słowem. W trasie o dynamicznej jeździe generalnie można zapomnieć, auto musisz kręcić pod 4 tyś. obrotów a wtedy jest tak głośno że głowa boli. W mieście przy normalnej jeździe a nie jeżdzę jak emeryt pali ponad 8 wiec jest to wynik do bani.