Auto z wypożyczalni, 2000 km przebiegu. Jeżdżę nim od dwóch tygodni i muszę przyznać, że coraz bardziej mi się podoba. Spalanie również z dnia na dzień spada. Jak już zrozumiałem do czego służą dwa tryby wyświetlania spalania zabrałem się do testów. Dziennie pokonuje ok 60-80 km. Trasa Sopot - obwodnica trójmiasta - Pruszcz Gdański. Pomimo korków w mieście i szybkiej jazdy obwodnicą spalanie jest na bardzo przyzwoitym poziomie. Jak się człowiek postara to wynik wdł. komputera poniżej 7 litrów na 100 km nie jest wyczynem. Niestety krótkie trasy okupowane są wyższym spalaniem. Przy odcinkach 3-4 kilometrowych spalanie nie zdąży zejść poniżej 10 litrów (co ostatecznie przy tankowaniu i tak da średnią niewiele wyższą niż 7/100). Przyjemność z jazdy - 1.2 z ponad 100 konnym silnikiem pozytywnie zaskakuje. Małolaty w golfach mają zagadkę bo spod świateł ciężko mnie dogonić. Niestety silnik nie nadaje się do wyczynowej jazdy. Liczę, że wkrótce przejadę się 1.4 - może on pozwoli osiągnąć wyższa prędkość przelotową z mniejszym wysiłkiem i bez obawy o wir w baku. A podsumowując mój wykład po 2 tygodniach jazdy i 2 pełnych bakach paliwa z pełną odpowiedzialnością stwierdzam, że można bez problemu w cyklu mieszanym (obwodnica prędkości ok 130 - 140, a w mieście korki i maks 80-90 przy wyprzedzaniu:) ) zejść do spalania rzędu 7 litrów na 100.