Zatrzęsienie zamienników i to nieraz lepszych jakościowo niż oryginały. Części są wyraźnie droższe niż do posiadanego wcześniej Opla Astry F, ale spokojnie daje się radę. Rozrząd 400 zł, tarcze po 200 sztuka, przegląd olejowy w granicach 200 zł. Czyszczenie klimatyzacji, wymiana filtrów jakieś 200-300 zł. Opony 15 cali 250 sztuka. Wiatraczek wentylatora 200 zł, przełącznik konsoli centralnej 70 zł. Nie ma dramatu. Silnik żłopie paliwo w mieście, ale na trasie jak się jedzie delikatnie, to bez problemu można utrzymać spalanie na poziomie 6 litrów. Zasięg samochodu przy 55 litrowym zbiorniku wynosi wtedy 900 km. Na dodatek Octavia to chyba ostatnie auto, w którym wszystko da się rozłożyć i złożyć. Spróbujcie to samo zrobić w Oplu, Fordzie, czy Volkswagenie. Modułowa budowa powoduje, że część wartą 20 zł kupuje się tam za 2000. Tutaj nie ma o tym mowy!