Generalnie skoda octavia to taki baktrian jak się jej nie goni, tylko spokojnie przemieszcza z punktu A do punktu B najlepiej około 70km/h to i do 6,5l/100km zejdzie (Żory - okolice masywu Pradat wczesna jesień 2014), niestety jak się przyciśnie 130-140km/h na autostradzie z rodziną i bagażami w podróż na wakacje przy włącząnej klimie to już apetyt też wzrasta nawet do 11l/10km - u mnie dodatkowo poza gazem olej bierze 0,2l/1000km.