Po przejechaniu 3 tys km śmiało mogę stwierdzić, że podawane spalanie w mieście przez niektórych na poziomie 8 litrów to jakaś pomyłka.Jeżdzę głownie po Wrocławiu więc światła i częste korki to normalka. Oczywiście można zejść do około 8 litrów ale wieczorem przy wyłączonych światłach i kiedy nie ma ruchu na drodze :P Standardowo w mieście na odcinkach 6-10 km bieże około 10 l. Jak się trochę postoi na światłach to 11,5 też nie jest problemem. Trasa (250km) minimalne jakie udało mi się osiągnąć to 6,5 litra ( prędkość 120 max. Spory wpływ na spalanie ma wg mnie długo nagrzewający się silnik. Przy temperaturach w rejonie zera stopni potrzebuje mniej więcej 6 km na rozgrzanie ( lub 12-15 minut). Silnik dynamiczny ale swoje wypić lubi - jak to mówią turbo żyje turbo pije ;)