No tu jest niestety... fatalnie. Albo ja nie umiem jeździć tym autem, albo czegoś nie rozumiem...
W mieście pali mi standardowo 10-11l/100km - nie udaje mi się praktycznie nigdy zejść poniżej 10. Na trasie - w Czechach (jazda płynnie i zgodnie z przepisami) zszedłem do 7,8l. Ale jak tylko mam moment, że się spieszę i szybko jadę przez miasto - z włączoną klimą spalanie dobija do 14 litrów. To jest grubo powyżej mojej granicy akceptowalności którą jest 10l. Niestety moje następne auto będzie raczej dieslem bo turbo VW to jest porażka jeżeli chodzi o ekonomię jazdy.