Wybrałem się na Mazury pRzejechałem Lącznie 1906 km, przed wyjazdem zaświeciła mi się rezerwa i na stacji zatankowałem 45 litrów paliwa iudałem sie w drogę, tam zwiedzałem i dotankowałem 42 litry po powrocieprzed wjazdem do garażu zapaliła mi się ponownie rezerwa- spaliłem 87 litrów- średnia w granicach 4,6-4,7., jechałem równo i spokojnie. Ogólnie z samochodu i silnika jestem bardzo zadowolony , nigdy nie powiedział stop´ nawet w zimie pali na tyk. Zasada-oleje, filtry , paliwo, wydech, łożyska ,ogumienie na bieżąco monitorowane, jeden kierowca, przejechane 126 tys. Jedyna wada to zemsta gradobicia jak jaja ubrała mu uroku, lecz zero odprysków lakieru - metalik, wgnicenia widoczne, lecz sprytnie przymaskowane. Silniki wspaniałe- bo proste , bez udziwnień.