Bardzo fajne nisko budżetowe autko. Kupiłem od 72 letniego Pana który miał je od nowości.
Zapłacił za niego w salonie śliwka w katowicach 27 tysiecy złotych. Auto miało prowadzoną od nowości książeczke serwisową. Ktorą kontynuowałem. Samochód nie był zgnity poza standarodowo tylną klapą. Ale poza tym igiełka wersja LXI brak czego kolwiek pod tym względem no zegarek wielkości obrotomierza - zawsze wiedziałem która jest godzina :D Auto super na miasto, w trasy troche za słabe ale też jeździłem nim nad morze, w góry w 4 osoby z reguły i dawało radę. Powyżej 120 km/h strasznie głośno w kabinie przy prędkości maksymalnej 170 km/h nie słyszałem co mówi do mnie pasażerka siedząca obok xD ale auto bezawaryjne, wymieniłem sprzęgło z dociskiem, sworzeń wahacza, i akumulator. Wszystko części eksploatacyjne. Samochodem zrobiłem ponad 8 tys km od początku tego roku dokladnie trzeciego stycznia zakupiłem go za 1700 zł z dwoma kompletami opon, radiem. Sprzedałem i zawsze będę tego żałował niestety nie potrzebne mi dodatkowe auto a kupiłem coś z dieslem - robię bardzo długie trasy. Chłopaczek kupił za 2000 zł i ciężko mu będzie o inny samochód w takim stanie w tej cenie. Osobiście polecam patrzeć tylko na łancuch rozrządu, hamulce i stan blacharski.