Raporty zużycia paliwa Skoda Fabia I Kombi

Pb

5,7

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Obecny przebieg 298.000, jak do tej pory bezawaryjny, poza wymianą części eksploatacyjnych. Gaz zainstalowany przy przebiegu 5.000 spalanie LPG = spalanie benzyny +1. Jak widać po przebiegu, jeżdżę dużo, a co za tym idzie nie za wolno, więc jeśli ma się trochę oleju w głowie i nie próbuje się samochodem leczyć swoich kompleksów jest bardzo oszczędnym autkiem. Warto dodać, że samochód głównie jeździ po Warszawie. Rekord to holowanie 50 km Poloneza, wtedy pojawiło się 9.1. Spalanie 4.6 występuje na trasie Wwa - Katowice.

Pb

9,3

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Pb

6,7

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Pb

6,6

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Pb

7,2

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

LPG

8,2

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Naprawy na oryginalnych częściach a ASO jest dość droga, ale zamienniki lepszej jakości i ludzi robiących w Skodzie znajdzie sie wszędzie, więc naprawy są do zaakceptowania. Zużycie paliwa to zależy jak kto jeździ. Spokojnie z małymi prędkościami - jest OK, ale jak ktoś ciśnie - robi się drogo.

LPG

9,3

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Nie wiem jak wam wychodzi spalanie maksymalne poniżej 8 litrów, ale w Warszawie przy ciągłym kontrolowaniu się i delikatnym obsługiwaniu pedału gazu zejście poniżej 9 litrów jest niemożliwe. Benzyny, owszem, pali w wawie ok 8 ale gazu idzie... Pali jak 1.6, jeździ jak 1.4, ubezpieczenie jak 1.2, więc jak nie chcecie się wk*rwiać na każdym kroku to na boga, kupcie nie kupujcie żadnych wymysłów chorej wyobraźni tylko poszukajcie silnika 1.4 16V 75km to będziecie mieli chociaż trochę mocy pod maską, a nie ten żegot...

Pb

6,7

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Pb

7,4

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

LPG

7,7

Skoda Fabia I

Kombi 1.2 i 64KM 47kW

Niby mała pojemność, niby lekkie stopy metali, niby tak zaawansowany technologicznie, niby po cztewry zawory na cylinder, niby producent zarzeka sie, że to najoszczędniejszy ilnik na jaki go stać a gazu idzie, że aż człowekowi głupio robi się na stacji. W Warszawie jak ktoś chce poszaleć to musi liczyć 10 litrów gazu lub 8,5 benzyny. Nie co się oszukiwać tani to on nie jest. PS. Mocy też jak na lekarstwo.