Auto używałem zimą i dodając czas jaki skoda spędziła na ręcznym ssaniu by silnik dostał temperatury to spalanie było ogromne jak na litrowy silnik. Ale temu autku można wszysrko wybaczyć w końcu ma swoje lata ;)
Wyniki jakie podałem nie są mierzone z co do mililitra ale wiem ile przejechałem po zalaniu skody.