Auto mam od trzech i pół roku. Silnik 1.6 Benzyna+LPG. Dopiero za miesiąc/dwa jadę wymienić tylne końcówki przedniego wahacza. Z droższych awarii: drzwi przednie mi ocierały o plastikową dolną osłonę, więc rdza się wdarła, górna krawędź tylnej klapy w zimę została obtarta przez lód i to też zrobiłem. To jedyne rzeczy z samochodu jakie robiłem. Kupiłem go z przebiegiem 300tys km, teraz ma 400tys km. Jest to niesamowite autko, fajny silnik który pozwala wyprzedzać, max prędkość którą osiągnąłem to 160km - niezbyt dużo, ale więcej nie potrzeba. Mam wersję z tempomatem, automatyczną klimatyzacją - w przypadku jazdy około 50km autostradą z prędkością tirów na prawym pasie da się zejść do 7 litrów(może nawet mniej),ale tempo jest usypiające, więc nie daję rady. Na płaskiej drodze wg. wskazań komputera jadąc 110km spala około 8.8l/100km. Ale na benzynie rzadko jeżdżę. Na LPG BRC (montowany w salonie sprzedaży) nie odczuwam najmniejszego zmniejszenia mocy. Przy 380k km wymieniłem reduktor gazu + okoliczne filtry/inne - w serwisie BRC - zbyt sobie cenię to autko aby dać komuś do jakiejś regeneracji, a potem się męczyć z problemami. System audio dobrze gra - ciekawostka którą pierwszy raz spotkałem w moim toledo - w zależności od prędkości dźwięk z radia jest podgłaśniany lub przyciszany, fajna regulacja prędkości wycieraczek - są 3 stopnie, na najwolniejszym trybie mam możliwość 3 stopniowej zmiany częstotliwości ruchu wycieraczek, bardzo fajna sprawa. Żarówki niestety dość często się przepalają, stosowne komunikaty są pokazywane na kokpicie. Słyszałem, że to częsty problem - i ja go mam, ruch foteli czasem przerywa styk w kablach dot. poduszki. Wizyta w serwisie aby zresetowali ten błąd. Podobno niektórzy lutują na stałe te kable - może się zdecyduję, bo już 2 raz tak mi się stało.