Mam samochód od 11 miesięcy, awaryjność wysoka w porównaniu do poprzednich aut (toyota i mazda). Ciągłe drobne usterki okazują się być nie tylko kosztowne, ale i denerwujące. Więc to co uda nam się zaoszczędzić na ON w stosunku do benzyny zostawimy w warsztacie:) Ogólnie jednostka napędowa bardzo żywa i zrywna:) spalanie z jakim trzeba się liczyć w warunkach warszawskich to 6 litrów latem i 8 zimą (unikając korków oczywiście). Spalanie latem daje oszczędność, w zimę trzeba przejechać naprawdę długi odcinek, aby rozgrzać silnik do 90 stopni stąd spalanie wysokie. Ogólnie polecam ludziom, którzy jeżdżą odcinki dłuższe niż 20km bo wtedy spalanie nie jest tragiczne. Na krótkich trasach silniki benzynowe nie palą więcej, ale dają mniej przyjemności z jazdy. Oszczędność TDI to mit ogólnie polecam kupić bardziej niezawodną jednostkę benzynową, a koszty utrzymania są podobne. Jak ktoś chce oszczędzać to polecam LPG, taniej się nie da:P oczywiście potwierdzam jazda 100 km/h w długiej trasie faktycznie da się zejść poniżej 5 litrów, ale jak często mamy okazję i cierpliwość do takiej jazdy?