na wstępie napiszę o spalaniu. nigdy niespalił mi więcej niż 5.9L na 100. Zawsze tankuję go pod korek aby sprawdzić ile mi wypił ropy. natomiast 5.9 jest to wynik maksymalny na krótkich odcinkach kiedy do rozgrzania motoru utrzymuję go w granicach 1.5 - 2 tys obrotów. w ten sposób chronię turbinę kiedy jest nierozgrzany i dwumase. ale kiedy się rozgrzeje to zawsze wykorzystuję okazję aby trochę pocieszyć się jego mocą, i elastycznością a przy okazji trochę po przeganiać turbinkę aby była jak najdłużej sprawna i wszystko się w niej równomiernie wycierało i smarowało. ale wracając do spalania. trzy razy w Chorwacji. zawsze pod korek, zawsze w 4 osoby i pełen bgażnik, prętkości autostradowe między 140 - 160 momentami trochę więcej ale to tak dla zabawy to spalanie kilkukrotnie mieściło się wprzedziale 5.1 - 5.4 . nigdy na tej trasie od tankowania do tankowania więcej mi nie spalił. dlatego ekonomiczność tego motoru uważam że jest znakomita i pod tym względem przewyższa nowe jednostki o podobnej mocy ale z mniejszej pojemności. najniższe odnotowane spalanie na pełnym baku. codzienna trasa do pracy 50 km i z powrotem czyli dziennie 100 km gdzie codziennie dwa razy się rozgrzewał ( fakt okres wiosenny bez korków trasa Mińsk Mazowiecki - Siedlce) i z powrotem dystans 1230 i zatankowane pod korek 52L spalanie wyszło 4.22L na 100km - ale :) - nie przekraczałem 100 km/h. i jeszcze jedno jesli komuś więcej pali jego toledziak niech nauczy się jeżdzić "eco"wykorzystywanie najbardziej efektywnych obrotów i najważniejsze na dojazdach prawie zawsze hamuję silnikiem. co do kosztów eksploatacyjnych - można dobre zamienniki kupić w dobrej cenie. ale wg mnie niektóre części mogłyby być tańsze. bo inne marki nie VAG na poszczególnych częściach są tańsze ale za dużo by pisać na ten temat i porównywać.