Mam wrażenie, że komputer pokładowy nieco oszukuje na korzyść. Nie chcę jeździć do końca baku ale conajmniej 0,2 litra/100 km do wskazań komputera trzeba dodać. I takie wartości podałem w zestawieniu. W mieście te 6 litrów spali, korki itd, za miastem poniżej 5 litrów powinien zejść, 2000 obrotów, czyli zdrowo jak na diesla. Nie oszukujmy się, w porównaniu z gazem przy obecnych cenach lpg/on bardziej opłaca się wziąć auto na gaz. Ale kto nam zagwarantuje, że proporcje cen obu tych paliw będą zawsze takie jak dzisiaj? Jak ktoś robi małe przebiegi lepiej kupić benzynę, bo diesel kilka tysięcy droższy zwróci się po kilku latach dopiero. Taka prawda.