Raporty zużycia paliwa Seat Leon II

On

6,8

Seat Leon II

Hatchback 2.0 TDI 140KM 103kW

Dziwia mnie troche wypowiedzi na temat spalania.Moj leon ma odecnie 70tys przebiegu.Mam dosc ciezka noge,chodz silnik jest na tyle mocny ze nie trzeba specjalnie sie starac by dynamicznie jezdzic.Jak na moc i frajde z jazdy spalanie ok 7 litrow/100km w miescie to nie tragedia.Lepiej chwile jechac na wyzszych obrotach i dobrze rozpedzic auto do zmiany biegu,niz po jak kierowcy taxi.1800obr/min i zmiana... Tak napewno nie jest ekonomicznie!!

On

5,9

Seat Leon II

Hatchback 2.0 TDI 140KM 103kW

Komputer troszke oszukuje. Trzeba tez uwazac na szacowany dystans do nastepnego tankowania. Po zapaleniu kontrolki nagle kilometry zaczynaja dziwnie szybko uciekac.. Ogolnie jak na 140 konny silnik spalanie jest rozsadne.

On

5,9

Seat Leon II

Hatchback 2.0 TDI 140KM 103kW

On

6,4

Seat Leon II

Hatchback 1.9 TDI 105KM 77kW

Co do cen przeglądów to jeszcze nie wiem, ale pod kątem spalania - jeżdzę taniej niż cc.

Pb

10,0

Seat Leon II

Hatchback 1.8 TSI 160KM 118kW

Cóż... To mocny benzyniak i swoje musi spalić.

On

7,3

Seat Leon II

Hatchback 1.9 TDI 105KM 77kW

On

6,3

Seat Leon II

Hatchback 1.9 TDI 105KM 77kW

Pb

7,2

Seat Leon II

Hatchback 1.4 TSI 125KM 92kW

On

6,4

Seat Leon II

Hatchback 1.9 TDI 105KM 77kW

Nie oszukujmy się, producent zaniża dane, kupiłem siedem takich samochodów dwa jeżdżą prywatnie pięć w firmie. Jedno auto firmowe jest z chipem na 149 km i spala delikatnie mniej. Przy moim trybie (określiłbym go jako średni dynamiczny) jazdy (auto priv)głównie w mieście - spalanie około 8 litrów, w trasie spalił na odcinku 900 km 5,2 litra jazda spokojna 120 km/h max , w trybie mieszanym różnie bywa. ALE np przy jeździe dynamicznej owyżej 4 tys obrotów moim zdaniem spala nawet w okolicy 9 - 10 litrów.

Pb

7,3

Seat Leon II

Hatchback 1.4 MPI 85KM 63kW

Przyznam, że tankuję paliwo przeciętnie co 12 dni, a jeżdżę najczęściej po Warszawie. Gdy zdarza się dodatkowy wyjazd plus jazda w mieście, oczywiście trzeba wcześniej powitać uśmiechnięte panie na pewnej stacji w Warszawie, że oto nastapiła kolejna podwyżka benzyny. Zaskoczony! No jak tak można? Przecież żyjemy w kraju, gdzie Polak żyje samochodem, więc wszystko dla niego zrobi, a że nie ma dróg tylko fotoradary, trudno, zapraszmy po nowy, droższy paragon!